Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
XYZ
Administrator
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:25, 03 Lut 2007 Temat postu: Broniący czy bronieni ? |
|
|
Najpierw do brzydszej części forum zdarzało wam się kiedyś bronić swojej dziewczyny/koleżanki/przyjaciółki byliście np. na spacerze z nią, ona była zaczepiana i musieliście interweniować a może załagodziliście sytuację w inny sposób
A wy panie Czy wasz partner/przyjaciel/kumpel Was kiedyś obronił w jakiej sytuacji miało to miejsce a może to Wy byłyście zmuszone bronić jego
Ostatnio zmieniony przez XYZ dnia Nie 21:12, 09 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Krycha_On
Moderator
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań - Winogrady - TBS - Kl. 4AT
|
Wysłany: Sob 18:09, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Hmmm laski nie miałem okazji bronić ale raz mi się zdarzyło kumpla jak go grupka 3 kolesi dorwała i okładała pięściami... naszczęście byłem z jeszcze jednym kumplem więc interwencja się udała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Que_bom
Monkey
Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:51, 03 Lut 2007 Temat postu: Re: Broniący czy bronieni ? |
|
|
(SPRT) Maciej napisał: | a może załagodziliście sytuację w inny sposób | Wpierw słownie... a ja to nie pomaga to wybacz...
A czy broniłem ? Heh nie wiem czy można to nazwać bronieniem... raczej odganianiem, bo "napastnik" był tylko "mocny w gębie" i na gadaniu się skończyło
A co do tego kogo : jakiś typ się do kumpeli przyczepił na przystanku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|