Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
layla
Moderator
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:48, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
rysiek z klanu napisał: |
Oczywiście że są korzystniejsze cele. Korzystniejsze dla ogółu. Z jakiej racji ogól ma się poświęcić dla jednostki? Jeśli jednostka poświęci się ogółowi efekt będzie bardziej wydajny i korzystniejszy. Jeśli nie było by ważniejszych celów niż życie człowieka to nie było by wojen |
Hmmmm.... bardzo egoistyczne podejscie...
rad: napisał: | U zarodka do 3 tygodnia życia nie można stwierdzić wad... Można pobrać od niego materiał genetyczny i zbadać jego kombinację genową ale taki proces trwa kilka tygodni i wtedy ten zarodek byłby dzieckiem...
A tak odnośnie tematu. Ta matka zostanie alkoholiczką, nie da nic na dziecko, dziecko się nie rozwinie i nic nie będzie umiało. Nie dostanie pracy i marnie wtedy wygląda jego przyszłość... Zuziu... Nie wszystko zawsze kończy się optymistycznie... Życie to nie film z happy endem... Nie zawsze jest tak pięknie i idealnie... Gdyby życie było utopią...
Nieraz słyszymy w telewizji o złych rodzicach, lepiej żeby takie dziecko się nie narodziło, z tego względu że może mieć złych rodziców. Nie mówię o aborcji bo też jestem jej przeciwnikiem. I bez znaczenia czy 3 tydzień czy 5 miesiąc, jest to zło. Ale wystarczy pomyśleć troszeczkę zanim się spędzi upojną noc i zajdzie w ciążę...
BTW. Myślenie rysia z klanu przypomina mi socjalistę. Tzn... Komunistę - liczy się ogół, tłum i jego siła. Nie obrażaj się. Chodzi mi tylko o stwierdzenie faktu. Jednostka ma się poświecić dla dobra ogółu. To było tylko takie moje spostrzeżenie i nic nie wnosi do tematu. |
Ok, oki, masz niby racje... Ale bez przesady nie każda matka zostaje alkoholiczkaa... A ja nie powiedzialam ze bedzie łatwo opiekować się takim dzieciaczkiem, ale ze takie dziecko też jest czlowiekiem i ma prawo do zycia...
Jesli dzieci mialyby się nie narodzic tylko ze wzlegdu na rodziców, to jest bez różnicy czy się urodzi cale i zdrowe czy też w jakis sposób upośledzone... W TV chyba jeszcze nie slyszlam o maltretowaniu czy zabójstwie upośledzonego dziecka... Natomiast ciągle się mówi o morderstwie normalnych, zwykłych dzieci... Jeśli mielibyśmy patrzeć w ten sposób, to... żadne dziecko nie powinno się rodzić ze względu na swoich rodziców. Czyli totalnie bezsensowne...
Ostatnio zmieniony przez layla dnia Nie 7:19, 03 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Miisha
Scooter
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 23:50, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
layla_love napisał: | W TV chyba jeszcze nie slyszlam o maltretowaniu czy zabójstwie upośledzonego dziecka... |
to Ty chyba MTV ciągle oglądasz, albo inne Animal Planety..
layla_love napisał: | eśli mielibyśmy patrzeć w ten sposób, to... żadnego dziecko nie powinno się rodzić ze względu na swoich rodziców. Czyli totalnie bezsenswane... |
jakoś u swoich rodziców nie widzę alkoholizmu, więc przemyśl swoje słowa, bo w tej chwili uraziłaś znaczną część tego forum, jak i całej społeczności ludzkiej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
rysiek z klanu
Monkey
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:19, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
rad: napisał: | Myślenie rysia z klanu przypomina mi socjalistę. Tzn... Komunistę - liczy się ogół, tłum i jego siła. Nie obrażaj się. Chodzi mi tylko o stwierdzenie faktu. Jednostka ma się poświecić dla dobra ogółu. To było tylko takie moje spostrzeżenie i nic nie wnosi do tematu. |
Jak dla mnie to raczej przypomina naturalne prawo przetrwania (słabszy ginie, silniejszy wygrywa) niż idee komunizmu. W każdym razie bardziej miałem na myśli to pierwsze.
layla_love napisał: |
Hmmmm.... nardzo egoistyczne podejscie... |
Czy ja wiem? Ja uważam że nie. Czy ułatwianie życia większości jest egoistycznym podejściem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
layla
Moderator
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 7:15, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | jakoś u swoich rodziców nie widzę alkoholizmu, więc przemyśl swoje słowa, bo w tej chwili uraziłaś znaczną część tego forum, jak i całej społeczności ludzkiej... |
A Ty może najpierw przeczytaj uważnie... Po pierwsze dodałam, że jest to bezsensowne, jeśli byś nie zauważył, a po drugie Radek napisał, że takie dzieci nie powinny się rodzić ze względu, że mogą mieć złych rodziców... a matka może stać się alkoholiczką. I według mnie jest to chyba jednak bez znaczenia czy dziecko jest chore czy całkowicie zdrowe, każde dziecko może trafić do takiej rodziny i przeżyć koszmar. Więc przepraszam ale nie chciałam i nie uraziłam nikogo z forum.
A MTV nie oglądam...
Cytat: | Czy ja wiem? Ja uważam że nie. Czy ułatwianie życia większości jest egoistycznym podejściem? |
No chyba jednak muszę się z Tobą zgodzić, tylko... to niesprawiedliwe, że się nie daje wielu dzieciom szansy, no ale cóż... takie jest życie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
archon
Monkey
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się wzieło ZSŁ??
|
Wysłany: Nie 7:53, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie to rysiu, przynajmniej z poglądów, to nazista. W końcu chce zabić słabszego, nieprzystosowanego, według niego gorszego. A kto ci dał takie prawo?
I że nieby taka osoba jest ciężarem dla "ogółu"- a czy ktoś cie zmusza do opiekowania się cudzym niepełnosprawnym dzieckiem?
Jak dla mnie to powinieneś stracić jedną, lub obie ręce/nogi i zobaczylibyśmy, czy nadal byś był za usunieciem ludzi "słabszych".
Każdy ma prawo do życia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
OMGKITTENSMEWMEWMEW
Monkey
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: i po co ?
|
Wysłany: Nie 8:23, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
archon napisał: |
Jak dla mnie to powinieneś stracić jedną, lub obie ręce/nogi i zobaczylibyśmy, czy nadal byś był za usunieciem ludzi "słabszych".
|
Gdyby mi się to stało, to chciałbym umrzeć... Problem w tym, że w takim stanie nawet nie umiałbym się zabić...
(oczywiście mówie o straceniu wszystkich kończyn, bo bez jednej lub dwóch z nich można chyba normalnie żyć)
|
|
Powrót do góry |
|
|
rad:
Zwierzak
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Stare Miasto...
|
Wysłany: Nie 9:35, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Pamiętam jak kiedyś na Discovery oglądałem film o pewnej wadzie, która nazywała się bodajże słoniowatością. Człowiek był totalnie zdeformowany, miał całkowicie zmnienioną głowę, narośla i inne takie dziwne zniekształcenia. Ale potrafił chodzić. Było to chyba w I połowie XX w. W domu nie mogli sobie poradzić, nie mógł chodzić do szkoły, miał upośledzenie umysłowe. Nie wiem czy rodzice mu zmarli czy oddali go do cyrku ale wiem, że tam trafił. Mając kilkanaście lat znalazł się w cyrku i był prezentowany publiczności. Wystawiany na pośmielisko i na "zachwyt lub odrazę" tłumu. Był jedyny. Wiem, że w tej chwili spotkam się z dużą krytyką od innych bo w końcu co to wnosi do tematu? Pozatym ile takich dzieci się rodzi? Jedno na 1 wiek. Ale jednak. Z pewnością dziś nie doszło by do czegoś takiego (są przecież różne organizacje, które pomagają). Pod koniec jego życia (które notabene nie trwało długo bo około 30 czy 40 zmarł), spotkała go starsza kobieta, która zaprosiła go do swojej rezydencji gdzie spędził ostatnie dwa czy trzy lata swojego życia. Miał opiekę. Jednak nie mógł liczyć na pogrzeb. Trafił do formaliny i po kilkudziesięciu latach genetycy rozpoczęli badania. Wynikło, że w jego rodzinie może dojść do kolejnego powtórzenia genów (jakaś ciocia czy wujek, miały również wadliwe geny), a wtedy ryzyko urodzenia wadliwego dziecka wynosiło 80%...
Jeśli tak miałoby wyglądać życie upośledzonego to faktycznie OMGKITTENS masz rację. Z tymże on chyba nie wiedział co robi i nie wiedział co może zrobić... Najciekawsze jest to że tłumy (setki tysięcy odwiedzających cyrk) nie zadziałało w żaden sposób. Może się go bali? Może ich świadomość była tak niewielka? A może im się to podobało, że taki stwór pokazywany jest ludziom?
A jeśli chodzi o niepełnosprawnych to miałem w klasie w gimnazjum jednego. Tzn. przyjeżdżał tylko na rozpoczęcie i zakończenie roku szkolnego, ponieważ miał indywidualne nauczanie. Widzieliśmy go tylko kilka razy, raz z klasą odwiedziliśmy go w domu. On akurat miał dobrą rodzinę. Raz nawet do niego zadzwoniłem, żeby powiedzieć o której godzinie jest zakończenie roku i spytać czy przyjedzie. Nie wiem wprawdzie co teraz się z nim dzieje (podobnie jak z połową mojej klasy z gim), ale myślę że z pomocą rodziców jakoś sobie radzi. Ale samodzielny nigdy raczej nie będzie. Zawsze będzie zdany na kogoś bliskiego. A kiedyś rodzice umrą i co się z nim stanie? Miejmy nadzieję ze ktoś przygarnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monia
Moderator
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 16:21, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ale wy faceci jesteście uparci. Ja powiem krótko: każdy człowiek ma prawo do życia, nie ważne czy jest zdrowy czy upośledzony. Tak jest i koniec.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Que_bom
Monkey
Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:15, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
archon napisał: | Jak dla mnie to rysiu, przynajmniej z poglądów, to nazista. W końcu chce zabić słabszego, nieprzystosowanego, według niego gorszego. |
Prawo dżungli ?
Cytat: | A kto ci dał takie prawo? |
Sam Stwórca, przecież dał człowiekowi wolną wolę i tylko od niego zależy czy będzie przestrzegał pewnych reguł czy też nie.
A co do samego nazizmu i Hitlera.
Jak wiesz nazizm opierał się na chorej nienawiści do Żydów i cyganów, których trzeba było wyeliminować w dążeniu do "lepszego świata" jak mówił Hitler. Gdy Hitler organizował swoją kampanię wyborczą za czasów gdy NSDAP dopiero się rozrastało w pierwszej kolejności z prośbą o pozyczke zwrócił się do (uwaga uwaga) ... do Żydów. Wtedy padły słowa "To ja ocenie kto jest Żydem a kto nim nie jest". Żydzi porzyczki nie udzielili a Hitler tylko pogłębił swoja nienawiść do nich. Słowo którego tu użyłeś "gorszego" nie oznacza konkretnej osoby. Za czasów Hitlera Żyd mógł nie być Żydem a zostać nim kto inny a z takim pod nóż.
Ostatnio zmieniony przez Que_bom dnia Czw 22:53, 07 Cze 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
archon
Monkey
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się wzieło ZSŁ??
|
Wysłany: Wto 14:46, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Que_bom napisał: | archon napisał: | Jak dla mnie to rysiu, przynajmniej z poglądów, to nazista. W końcu chce zabić słabszego, nieprzystosowanego, według niego gorszego. |
Prawo dżungli ? |
Wybacz, jeśli uwarzasz się za zwierze to przepraszam. W hitleroskich Niemczech w dużej części opierano się na tej zasadzie, tyle że w trochę innym znaczeniu, tu zawsze najsilniejszy była rasa aryjczyków, a "usuwano" osoby np: niedorozwinięte, lub "gorszej rasy", jak chociażby wspomnieni przez ciebie Żydzi, cyganie, ale również Polacy.
Que_bom napisał: | archon napisał: | A kto ci dał takie prawo? |
Sam Stwórca, przecież dał człowiekowi wolną wolę i tylko od niego zależy czy będzie przestrzegał pewnych reguł czy też nie. |
Ale nie dał Ci prawa decydowania o życiu, czy śmierci innych, ale widać ty uwarzasz się za kogoś większego niż w rzeczywistości jesteś.
Que_bom napisał: |
A co do samego nazizmu i Hitlera.
Jak wiesz nazizm opierał się na chorej nienawiści do Żydów i cyganów, których trzeba było wyeliminować w dążeniu do "lepszego świata" jak mówił Hitler. Gdy Hitler organizował swoją kampanię wyborczą za czasów gdy NSDAP dopiero się rozrastało w pierwszej kolejności z prośbą o pozyczke zwrócił się do (uwaga uwaga) ... do Żydów. Wtedy padły słowa "To ja ocenie kto jest Żydem a kto nim nie jest". Żydzi porzyczki nie udzielili a Hitler tylko pogłębił swoja nienawiść do nich. Słowo którego tu użyłeś "gorszego" nie oznacza konkretnej osoby. Za czasów Hitlera Żyd mógł nie być Żydem a zostać nim kto inny a z takim pod nóż. |
No ja też nie podporządkowałbym się tak chorej osobie jaką był Hitler.
Żołnierze Hitlera nie pytali Żyda o poglądy... on od razu był osobą gorszą od Niemca, taki pogląd mieli wpojony.
Hitler nie nawidził wielu nacji, wyznań, a uwielbiał tylko aryjską.... której sam był zaprzeczeniem.
Żeby nie było że sam offtop to dodam, że podtrzymuje swoje zdanie. Każdy człowiek ma prawo dożycia i decydowaniu o własnym losie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Que_bom
Monkey
Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:35, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
archon napisał: |
Wybacz, jeśli uwarzasz się za zwierze to przepraszam. |
Nie, nie uważam się za zwierzę (choć po części człowiek jest własnie zwierzęciem) Chodziło mi tu wyłącznie o przytoczenie tego z czym mi się kojarzą te słowa.
archon napisał: |
Ale nie dał Ci prawa decydowania o życiu, czy śmierci innych, ale widać ty uwarzasz się za kogoś większego niż w rzeczywistości jesteś. |
Czyli jak ktos przystawi Ci broń do skroni, to spojrzysz się na niego z szyderskim uśmiechem i dodasz "ha ha ha nie masz takiego prawa" ? Wolna wola...
|
|
Powrót do góry |
|
|
layla
Moderator
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:23, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No dobra chłopcy, możecie sobie popisać o tym kto jest zwierzęciem a kto nie, ale nie w tym temaciku, dobra? No, tu się wypowiadamy na temat upośledzonych dzieci tylko i wyłącznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
archon
Monkey
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się wzieło ZSŁ??
|
Wysłany: Śro 5:35, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
[quote="Que_bom"] archon napisał: |
Czyli jak ktos przystawi Ci broń do skroni, to spojrzysz się na niego z szyderskim uśmiechem i dodasz "ha ha ha nie masz takiego prawa" ? Wolna wola... |
A czy ktoś ma prawo odbierać drugiej osobie życie!? Nikt nie pyta czy ludzie są do tego zdolni, bo są (twoja ukochana wolna wola), ale to nie znaczy, że mają do tego prawo, bo prawo to możliwość robienia czegoś za co nie będziesz miał złych konsekwencji.
Jakbyś jeszcze zauważył, to odbieranie życia jest tutaj analizowane w kontekście wspomnianych przez layle dzieci, a tego z broni palnej raczej się napewno nie robi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Que_bom
Monkey
Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:04, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
archon napisał: | prawo to możliwość robienia czegoś za co nie będziesz miał złych konsekwencji | Powiedzmy sobie szczerze... prawie każdy olewa to co jest zawarte w konstytucji, kodeksach itp. a sięga do niech jedynie jeśli chodzi o własny tyłek.
A jeżeli chodzi o pokrzywdzone przez los dzieci - osobiście żadne z nich mi nie przeszkadza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tala
Monkey
Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 14:56, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z tym, że dziecko jest zawsze dzieckiem... A aborcja jest zawsze morderstwem... Jednak z drugiej strony, jak aborcja jest zakazana, to wiele dzieci rodzi się niechcianych...A Domy Dziecka się przepełniają. A co do tej dziewczynki to najprawdopodobniej się nasłuuchała opinii innych, bo z tego co przeczytałam to była mała. Nie można więc mówić o jej "własnym zdaniu"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|