Sens życia ateisty

XYZ

Jaki jest głębszy sens życia ateisty

Nie czeka go życie wieczne, nic go nie czeka, więc po, co żyje

Zapraszam do dyskusji Mruga

OMGKITTENSMEWMEWMEW

Taki sam jak człowieka wierzącego. Zyje by umrzeć... Jeżeli życie po śmierci istnieje to nei ominie rówierz ateistów, jeżeli nie to ...

Miisha

kiedyś usłyszałem naprwadę moądre słowa:

"bezpieczniej jest wierzyć"

jeśli coś później jest, a jesteś osobą wierzącą to masz to co będzie później (dla chrześcijanina nieb), jeśli natomiast nie wierzysz, a coś jest to masz to co będzie (dla chrześcijanina piekło), jeżeli natomiast nie ma nic, to nie dostaniesz niczego tak czy siak, zatem nie tracisz tego, że wierzyłeś, bo zawsze jest to, że próbowałeś

emiliano_LP

Z tego co wiem to Bóg wybacza wszystkim więc moim zdaniem czeka każdego to samo tylko jeden trafi do niego zaraz po śmierci a drugi 30lat później Wesoly

Miisha

czym jest 30lat przy całej wieczności ?

emiliano_LP

Niczym ale tylko wyraziłem swoje zdanie. Jeden przejdzie przez tzw. czyściec od razu a drugi będzie tam 30lat.

mechel31

ateista wierzy w siebie i swoje pzrekonania etyczne i postepuje moralnie wedlog norm etycznych i to jest sens jego zycia normalnie stara się byc dobry dla siebie anie dla zbawienia a jak się nie stara to juz jest patologia

Monia

Zgadzam się z mechelem. Co do tego gdzie się trafi po śmierci, to to nie jest prawda, źe każdy trafi do nieba. Jeżeli ktoś całe życie postępuej źle i nie wyraźa źadnej skruchy to trafi do piekła, czyli będzie wiecznie potępiony. Źeby zasłużyć na niebo trzeba podjąć skruchę.

Miisha

Monia, dobrze myslę, że Ty śpiewasz w jakimś tam chórku kościelnym ?

kosiara

jako agnostyk mogę powiedzieć że sensem życia ateisty jest wykorzystać każdą chwilę a nie żyć złudną nadzieją że w innym życiu będzie lepiej i marnować czas na modlitwy czy dostosowywanie się do zasad religii żeby wielki pan nam przebaczył