Wandalizm

XYZ

W sumie to aż dziw, ze do tej pory takiego tematu nie było :wink:

Jak myślicie dlaczego niektórym taką frajdę sprawia bezsensowne niszczenie cudzej własności

dlaczego na moim przystanku, co 2-3 tygodnie trzeba wymieniać szybę, bo komuś się znudziło i rozwalił

dlaczego pełno na klatkach w blokach jakiś dziwnych napisów

dlaczego są porozrywane siedzenia w autobusach czy pociągach

Co to, komu daje

i przede wszystkim, co myślicie na temat samego zjawiska

Rychu

Tak to jest jak w domu jest nie za dobrze... dla nas to nienormalne ale pewnie na ich miejscu i ich życiu jakie maja pewnie byśmy robili tak samo =( mimo iż to jest złe i nie przynosi żadnego porzydku, tak było , jest i chyba niestety bedzie zawsze...

rad:

Co do siedzeń w autobusach to wydaje mi się że to z nudy robią... jadą sobie, są nadpobudliwi, widzą że gdzieś jest naddarte... No i trzeba to powiększyć... Tak żeby było widać... Nawet nalepki na oknach czy innych częściach autobusu można nazwać wandalizmem... Takie jest moje zdanie... A dlaczego niszczą szyby na przystankach lub inne przedmioty wspólnego użytku to ja nie wiem... Po prostu są głupi, może mają ADHD... Tacy ludzie istnieją i mogą mieć coś w psychice... A może stoją w kilku z kolegami i koledzy ich podpuszczają do jakichś czynów... Nie mam pojęcia... Od dziecka wychowują się na dworze...

Krycha_On

Que_bom

A bo ja wiem ? może oni inaczej rozumieją słowo "rozrywka"?
Mam takiego w klasie...a raczej miałem bo na półrocze dostał kopa ze szkoły Kwadratowy

Ale z tego się wyrasta... albo i nie. Zacznie na siebie zarabiać i opłacać mieszkanie to odechce mu się "pisanie po ścianach" za których ponowne malowanie będzie musiał płacić. ( podkreślam że chodzi tu o mieszkanie w bloku) A taki co mieszka w prywatnym domu ? troche bym się zdziwił widząc 30 latka biegającego, z puszką spreju w ręce i robiącego napisy w stylu "c***
" lub "ja tu byłem xxxx" Wstyd

.:Q:.

Poprostu niszczenie cudzej, albo publicznej własności daje im radość. Taki wandal myśli sobie pewnie, że jak coś namaluje byle jak na ścianie, to ludzie o nim pomyślą, więc to moze być poprostu jakieś ukryte pragnienie popularności.
Takie jest moje zdanie.

Que_bom

XYZ

Hmm wątpię żeby przez jakiś głupi i bezsensowny napis na murze nie licząc profesjonalnych graffiti był od razu popularny, bo moim zdaniem nie napisze na murze "ch**" itd. a potem pójdzie się chwalić ludziom "Siema napisałem tam na murze ch**" myślę, że to jest raczej popis przed znajomymi i pokazanie, jakim się jest wielkim i odważnym Mruga

.:Q:.

W sumie to to miałem na mysli, tylko nie potrafiłem tego jakoś dobrze wyrazić.

emiliano_LP

A niech sobię niszczą, ich sprawa... Nie wiem czemu to tak wszystkim przeszkadza :S Piszecie tak jakbyście NIGDY nic nie zniszczyli...

dante00

Mi osobiście nie przeszkadza graffiti jeżeli coś sobą wnosi, a jeżeli jest tekst typu "ch**" albo jakaś żałowa grafika to po co to komu? dlatego ja byłbym za stworzeniem specjalnych ścian dla graficiarzy...next sprawa...co komu przeszkadza wiata na przystanku ? po co ją niszczy? przez takiego jelenia muszę marznąć stojąc na nim bo mnie w tyłek wieje :| sprawa autobusów, tramów i pkp...co takiemu jeleniowi przeszkadza takie krzesełko

źle mu się siedzi i musi je rozwalić :| według mnie to niech już niszczą coś mądrze, a nie byle co byle gdzie <np flagi legii mogą Jezyk

>... bo co komu da, że on se zniszczy krzesełko? da tylko tyle, że nie ma na czym usiąść... tak samo kiedyś była plaga rozwalania krzesełek na stadionie lecha..wkońcu się nauczyli, że im się to przydaje i już nie widzę latających czy też palących się krzesełek Wesoly

no to tyle Jezyk

emiliano_LP

Dla mnie kocioł był lepszy bez krzesełek więc można je zniszczyć

dante00

Ale to kocioł...a co z resztą trybun było? ludzie chcieli przyjść na mecz i oglądnąć to nie mieli na czym usiąść bo jakiś jeleń stwierdził, że to krzesełko powinno być 4 rzędy niżej :| dobrze, że teraz zmądrzeli i nie niszą swojego dobra Wesoly

emiliano_LP

Obejrzeć to sobie może w telewizji na stadion Kolejorza przychodzi się dopingować...

XYZ