Znajdujecie czy gubicie ?

XYZ

Jak to u Was jest: częściej coś znajdujecie, czy gubicie

jeśli tak to, co

klucze, pieniądze, telefon

odnalezione oddajecie właścicielowi

udaje się Wam odzyskać zgubione rzeczy

piszcie o swoich 'wielkich odkryciach' i 'strasznych zgubach'

Krycha_On

Mi raz się opłaciło to że do szkoły z buta ide a nie busem bo znalazłem 10zł Wesoly

Ale 10zł na 2 lata to raczej kiepski wynik hehe... częściej wszystko gubie... skleroza totalna... nie wiem gdzie co położyłem, komu co pożyczyłem itd. Czasem mnie to irytuje ale co zrobić.

Monia

no ja to raczej gubię, ale zazwyczaj znajduję zguby. mój pokój rodzinka nazywa "trójkątem bermudzkim". Jezyk

Lukas

Zgubiłem już dwie pary kluczy i dwa telefony (tzn okradziono mnie)

emiliano_LP

Ja zgubiłem kilka par kluczy Wesoly

Ale czasami znajdę coś kasy Wesoly

Raz poszedłem do kiosku kumplowi kupić fajki, a na ladzie(?) leżało 50zł, to sprzedawczyni do mnie: "ale nie mam wydać" więc rzuciłem jej drobne kumpla, zawinąłem 50zł i się ulotniłem xD

JA|GRUBY

Ta

Ja dzisiaj zapomnialem zabrac butelki z woda z przystanku na Ogrodach...a zorientowalem się dopiero niedaleko petli 95 w Kiekrzu w polowie drogi do kumpla...
Czasami też zdarza się cos znalezc ale to juz rzadziej Smutny

emiliano_LP

Ja się zawsze zastanawiam, jak wiara często coś gubi czemu nie mogę tego znaleźć? Kilka razy znalazłem jeszcze portfel z dowodem i jakimiś drobnymi ale zawsze po 5min od miejsca znalezienia spotkałem właściciela i oddałem Mruga

Jestem fair ! Wesoly