| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
XYZ
Administrator
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
 Wysłany: Pią 21:42, 08 Cze 2007 Temat postu: Powrót Gołoty |
|
|
| gazeta.pl napisał: | Cztery razy walczył o największe tytuły w wadze ciężkiej. Cztery razy bezskutecznie. Dwa razy przegrał wstydliwie, w zaledwie kilkadziesiąt sekund. A mimo to wciąż ma status gwiazdy. - Ja nie jestem nudny, u mnie zawsze coś się dzieje. Ludzie mnie jeszcze lubią, co? - mówi "Metru" Andrzej Gołota
Za kilka dni, w sobotę 9 czerwca, stanie w ringu pierwszy raz od sromotnej klęski z Lamonem Brewsterem. Walka trwała wówczas... 53 sekundy. Jego pojedynek ze średniakiem Jeremym Batesem nie będzie walką wieczoru na gali "Perfect Boxing" w katowickim Spodku, ale i tak wielu fanów pojedzie na Śląsk wyłącznie dla niego. Bo choć Gołota zawiódł oczekiwania kibiców przynajmniej pięć razy, to każdy koneser boksu doskonale wie, że takich umiejętności nie miał żaden inny Polak próbujący sił w zawodowym boksie.
Maciej Baranowski: Jak Pan wytłumaczy swój fenomen?
Andrzej Gołota: Jaki fenomen?
Miliony ludzi zarywały noce, by obejrzeć walki Gołoty. Te pojedynki miały lepszą oglądalność niż wieczory prezydenckie!
Politycy są nudni, kto ich lubi? Nikt. Na moich walkach zawsze się coś dzieje. Zawsze jest ciekawie, no nie?
Faktycznie, ostatnia trwała 53 sekundy...
Tak krótko? No racja, cholera.
Dlatego Pan wraca, by zmazać tę plamę?
Plamą to możesz ty być zaraz (śmiech). To jest waga ciężka, chłopie, tu wszystko się może zdarzyć. Zaskoczył mnie i tyle.
O tej walce było chyba ze sto dowcipów.
Popatrz, mnie nikt żadnego nie opowiedział. Ciekawe czemu? Dlatego właśnie wracam. Nie chcę, by ludzie pamiętali mnie jako Andrzeja "53 sekundy" Gołotę.
A jako Andrzeja "Mistrza" Gołotę?
Brzmi lepiej? Nie chcę wybiegać w przyszłość, zobaczymy, jak potoczy się walka z Batesem. Jak wypadnę nieźle, to myślę, że będzie parę pomysłów, co dalej. A jak pójdzie kiepsko, to trzeba będzie się zająć boksem, ale od kuchni. Albo na ryby pójść.
Powrót na ring po dwóch latach przerwy i walka w Polsce - to dobrze czy źle?
Kibice pewnie będą wymagać ode mnie więcej, niż gdybym walczył gdzie indziej. Ale plusem jest, że będę u siebie. Chyba jeszcze ludzie mnie lubią, co?
Widać, że jest Pan w formie. Ale ma Pan już 40 lat...
Szukasz awantury ze mną, czy co? Uważaj, uważaj, mam 39 lat, chłopie, to spora różnica (śmiech). Ja wiem, że bliżej mi do emerytury, ale co poradzić, gdy mnie wciąż ciągnie między liny.
Wygrywa Pan z Batesem, potem jeszcze jedna walka i pojedynek z Evanderem Holyfieldem - 44-letnim czempionem, który niedawno wrócił na ring. To byłby hit! Każdy by to kupił.
To szkoda, że nie jesteś promotorem, bo ja taki pewny tego kupowania nie jestem. A Evander zawsze był dla mnie inspiracją. A teraz on, gość starszy ode mnie, wciąż chce się bić. To dobrze działa na moją zmęczoną psychikę, podbudowuje mnie.
To o innego pięściarskiego emeryta, George'a Foremana, już nie będę się pytał...
Słuchaj... nie denerwuj mnie, bo ja łatwo tracę cierpliwość (śmiech). Ostatnio obejrzałem "Rocky'ego Balboę", powiem ci, że nie czuję się od niego gorszy. On miał sześćdziesiątkę na karku i sprał mistrza. To ja, gość 21 lat młodszy, nie dałbym rady?
Nie śmiem wątpić.
No, wreszcie coś mądrego powiedziałeś. A teraz lepiej bujaj się stąd, bo coś długo gadamy (śmiech). |
źródło: [link widoczny dla zalogowanych]
Co o tym sądzicie da nasz Gołota radę  
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
emiliano_LP
Link Hogthrob
Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: II trybuna
|
| Wysłany: Pią 22:14, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
|
Jak to było ? Nowa jednostka czasu, jedna gołota - 53 sekundy ? I przy tym skończę moją wypowiedź na jego temat...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
JA|GRUBY
Zwierzak
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z daleka ;]
|
| Wysłany: Pią 23:43, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
|
Gołota? Kto to taki ?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Krycha_On
Moderator
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań - Winogrady - TBS - Kl. 4AT
|
| Wysłany: Sob 0:13, 09 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ja czekam na to z niecierpliwością od dawna... mimo tego że poległ w 53 sekundy to w tej wadze lepszego pięściarza nie mieliśmy nigdy... medal olimpijski i wyjątkowy pech... To Andrzej Gołota.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
emiliano_LP
Link Hogthrob
Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: II trybuna
|
| Wysłany: Sob 0:24, 09 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
|
On chyba nie wie kiedy zejść z ringu pokonany :S I tak gdyby zakończył karierę wtedy kiedy powinien, czyli w chwale jako najlepszy polski pięściarz to wołał pewnego razu uciec z ringu :S
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Krycha_On
Moderator
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań - Winogrady - TBS - Kl. 4AT
|
| Wysłany: Sob 13:24, 09 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
|
Uważam, że on nadal ma szanse na mistrzostwo !!! Trening trening i jeszcze raz trening... nie uważałem go tylko ja jako polak za kogoś kto zamiesza na ringu w tej wadze bo Andrew ma fanów też w USA którzy nic nie mają wspólnego z Polską !!! 2 walki o mistrzostwo i 2 remisy w tym jeden nie słuszny i ewidentnie oszukany !!! On już dawno powinien być mistrzem i jeżeli los się nad nim zlituje i pozwoli mu robić to co umie najbardziej to zdobędzie ten tytuł! A argument, że jest słaby bo padł na deski w 53 czy jakiej tam sekundzie jest śmieszny bo 100% tych co tak mówią nie wytrzymali by 5x słabszego ciosu na twarz... Dostał petarde od wielkiego schaba i trzeba mu wybaczyć to, że poległ... wkońcu jest tylko człowiekiem no nie ?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Lukas
Scooter
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koziegłowy
|
| Wysłany: Sob 15:02, 09 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Lubię taki come-back. Mam nadzieja, że Gołota pokaże na co go stać i zmiecie przeciwnika w pył...
Ostatnio zmieniony przez Lukas dnia Nie 2:25, 10 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
emiliano_LP
Link Hogthrob
Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: II trybuna
|
| Wysłany: Sob 16:32, 09 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
|
Jaki come back lubisz? To jest powrót osoby która zrobiła z siebie, oraz z Polski pośmiewisko :S
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Krycha_On
Moderator
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań - Winogrady - TBS - Kl. 4AT
|
| Wysłany: Sob 17:35, 09 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Pogadamy po walce  Jak dla mnie ten amerykanin dostanie taki wpierdziel że nie będzie wiedział jak się nazywa  Gala na Polsacie Sport zaczyna się o 20.00 a na Polsacie zwykłym o 23.00 (na polsacie sport jeszcze wcześniejsze walki są pokazywane a na Polsacie zwykłym tylko te najważniejsze czyli Gołoty i Adamka). Zachęcam do oglądania !!!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Lukas
Scooter
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koziegłowy
|
| Wysłany: Sob 17:39, 09 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
| LPH napisał: | | Jaki come back lubisz? To jest powrót osoby która zrobiła z siebie, oraz z Polski pośmiewisko :S |
Chodzi mi o to, że lubie sytuacje kiedy ktoś pokonany w przeszłości nieoczekiwanie powraca z hukiem i miażdży konkurencje jednym ciosem udowadniając swoją wyższość. Jak potoczy się walka - zobaczymy...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
emiliano_LP
Link Hogthrob
Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: II trybuna
|
| Wysłany: Sob 22:06, 09 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
| Lukas napisał: | | LPH napisał: | | Jaki come back lubisz? To jest powrót osoby która zrobiła z siebie, oraz z Polski pośmiewisko :S |
Chodzi mi o to, że lubie sytuacje kiedy ktoś pokonany w przeszłości nieoczekiwanie powraca z hukiem i miażdży konkurencje jednym ciosem udowadniając swoją wyższość. Jak potoczy się walka - zobaczymy... |
Najpierw musi zmiażdzyć przeciwnika A ja coś czuję że podtrzymamy żarty o nowej jednostce czasowej  A co do mojego zdania, nienawidzę jak ktoś taki jak on chce wrócić i walczyć o trofea :S Rozumiem pokanany ale jego nie wiem jak nazwać...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Krycha_On
Moderator
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań - Winogrady - TBS - Kl. 4AT
|
| Wysłany: Nie 1:20, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No i LPH BARDZO się mylił. Miałem rację ja i inni optymiści. Gołota rozpierdzielił oponenta w niecałe 3 rundy Wielki powrót... wspaniała atmosfera walki i zajeb**te wejście z kawałkiem Lose Yourself w tle Ciosy Gołoty aż powodowały ciary na plecach i podobał mi się komentarz komentatora : "Ma on kilkoro dzieci i piękną żonę... dobrze zrobił nie dokańczając walki bo jakby walczył dalej mógłoby się to dla niego bardzo źle skończyć "
I tak ten amerykanin był dla mnie przekozakiem że wytrzymał aż 3 rundy bo ja bym padł w 20 sek. Ale mi też "Bestia" z niego była hehehehe do domu leczyć rany a nie do Polski na Gołote się pchałeś łysolu
|
|
| Powrót do góry |
|
|
emiliano_LP
Link Hogthrob
Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: II trybuna
|
| Wysłany: Nie 10:04, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
|
Może i wygrał, ale przeciwnik jakiś boski nie był... Niech wygrywa Gołota, ale żeby znowu Polsce wstydu nie przyniósł bo wtedy chyba skołuję sobie ak i się z nim spotkam xD
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Que_bom
Monkey
Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 12:21, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
@up
Życzę Ci abyś choć w połowie odniósł taki sukces, jak Gołota a wtedy możemy porozmawiać o wstydzie.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
emiliano_LP
Link Hogthrob
Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: II trybuna
|
| Wysłany: Nie 15:00, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
| Que_bom napisał: | @up
Życzę Ci abyś choć w połowie odniósł taki sukces, jak Gołota a wtedy możemy porozmawiać o wstydzie. |
odniósł sukcej, nie byle jaki, stworzył nową jednotkę czasową. A w połowie taki sukces to oznacza? uciec w 26 sekundzie?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
